Siergiej Rutenka okazał się nie do zatrzymania. Fot. EHF |
sobota, 1 czerwca 2013
Z podniesionymi głowami...
Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce nie zagrają w finale o Puchar Europy, gdyż ulegli wielkiej Barcelonie 23:28 (10:13), jednak możemy być dumni z postawy mistrzów Polski w Lenxess Arena w Kolonii. Nasza "siódemka" zaraz po przerwie mocno postraszyła faworyta, bardzo szybko odrabiając 3-bramkową stratę z pierwszej połowy. Niestety przestrzelony karny Ivana Cupicia oraz podobnie jak w pierwszej połowie kilka piłek wyrzuconych nonszalancko na aut mocno ułatwiły zadanie "Dumie Katalonii". Przełomową okazała się niepotrzebna kara Denisa Bunticia, z której skwapliwie skorzystali rywale "odskakując" na cztery gole. Z tak klasowym rywalem strata okazała się niemożliwa do odrobienia. Mistrzowie Polski jakby sami przestali w to wierzyć, zeszli więc z boiska pokonani zbyt wysoko niż wskazywałby na to przebieg spotkania. Wstydu polskiemu szczypiorniakowi jednak z pewnością nie przynieśli, a wprost przeciwnie cała Europa już wie, że Kielce piłką ręczną stoją...
Barcelona po raz dziesiąty zagra więc w wielkim finale, zaś naszych czeka mecz o trzecie miejsce w Europie i znów zapewne będą wielkie emocje...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz