piątek, 23 sierpnia 2013

Odszedł Jarek Tkaczyk

Tragiczna i wprost niewiarygodna wiadomość z Krakowa. Na skutek komplikacji po operacji kardiologicznej zmarł, były bramkarz "siódemek" Iskry oraz Vive Kielce, 4-krotny mistrz Polski JAROSŁAW TKACZYK. Miał 37 lat. Smutek, niedowierzanie i po prostu brak słów...

Na zawsze w pamięci pozostaną mi kapitalne występy Jarka w bramce kieleckiej Iskry, do której trafił w 1995 roku z radomskiej Broni, a potem niewiarygodne wręcz wieści o chorobie serca oraz jego nieustępliwą walkę o powrót do sportu. Choć 4-krotnie zdobywał tytuły mistrza Polski, o czym wielu sportowców może tylko pomarzyć, zdrowie niestety nie pozwoliło mu w pełni wykorzystać ogromnego talentu. Po zakończeniu kariery sportowej pozostał jednak przy piłce ręcznej - zajął się szkoleniem młodzieży w kieleckim klubie. Był nauczycielem wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 7 w Kielcach. Niestety BYŁ, a jeszcze nie tak dawno rozmawialiśmy na facebooku.Popularny "Jasiu" jak zawsze pogodny optymista, pełen energii, planów... Takim go właśnie zapamiętam. Na ZAWSZE...
PS. Pogrzeb Jarka Tkaczyka odbędzie się we wtorek 27 sierpnia o godz. 14 w Kościele Św. Ducha w Kielcach, a następnie na Cmentarzu w Cedzynie.

Fotoarchiwum "z myszką" (16)

Pora na kolejną postać ze sportowego archiwum. Tym razem choć zdjęcie nie jest wcale aż tak "wiekowe", trochę latek upłynęło od czasów, gdy ten sportowiec reprezentował barwy kieleckiego klubu.

                       Fot. ekoszalin.pl
  Poznajecie? Pamiętacie?