wtorek, 17 czerwca 2014

Powrót do normalności?

Zgodnie z oczekiwaniami nowym trenerem piłkarzy Korony został Ryszard Tarasiewicz. Piłkarskim kibicom nie trzeba specjalnie przedstawiać następcy Hiszpana "Pachety". Popularny "Taraś" już nie raz udowodnił, że na trenerskiej ławce radzi sobie nie gorzej niż przed laty na boisku, kiedy to będąc kluczową postacią drużyny wrocławskiego Śląska z powodzeniem występował także w reprezentacji (zaledwie dwa mecze dzieliła go od klubu wybitnego reprezentanta Polski). W Kielcach czekać go będzie dość szczególne zadanie - poukładania na nowo drużyny złocisto-krwistych, która pod wodzą "Pachety" kompletnie się posypała. 




O ile o sportową stronę jestem spokojny, bo Tarasiewicz znany jest z twardej trenerskiej ręki i dobrego warsztatu, to przeszkodę stanowić może wiele pozaboiskowych spraw, których poukładanie jest także niezbędne, by Korona znów prezentowała się tak jak oczekują tego wszyscy sympatycy futbolu w Kielcach.
Wybór Tarasiewicza to chyba najlepsza obecnie polska trenerska opcja, jednak jego kontrakt obowiązywać będzie przez rok. Moim zdaniem to trochę za krótko, by zbudować solidną drużynę, zwłaszcza, że w klubowej kasie złocisto-krwistych nadal się nie przelewa. Czas pokaże czy "Taraś" na dłużej zadomowi się w Kielcach, czy też będzie to jego kolejny trenerski krótki epizod. Jedno jest pewne po radosnej, ale i beztroskiej tiki tace Korona ma szanse powrócić do futbolowej normalności. Oby tak się stało...