niedziela, 28 kwietnia 2013

Vive Targi Kielce w wielkiej czwórce!

"Siódemka" Vive Targów Kielce zagra w Kolonii w Final Four Ligi Mistrzów! Mistrzowie Polski kapitalnie i żywiołowo dopingowani w Hali Legionów przez ponad 4,5-tysięczną widownię, zdeklasowali Metalurga Skopje, gromiąc macedoński zespół 26:15 i po raz pierwszy w historii awansowali do grona czterech najlepszych klubowych drużyn Europy. To największy sukces w dziejach kieleckiego szczypiorniaka i wielkie święto nie tylko zespołu trenera Bogdana Wenty, ale również wszystkich żółto-niebieskich kibiców, tak rozkochanych w piłce ręcznej.
1 i 2 czerwca w handballowym raju, w gronie czterech najlepszych klubowych drużyn Europy, drużynie Vive Targi Kielce  przyjdzie stawić czoła takim potentatom piłki ręcznej jak THW Kiel, Barcelona oraz HSV Hamburg z Marcinem Lijewskim w składzie. To dopiero będą emocje!

Kolonia coraz bliżej!

Już tylko dwa kwadranse dzielą piłkarzy ręcznych Vive Targów Kielce od upragnionego Final Four Ligi Mistrzów. Po 30 minutach arcy twardego boju z macedońskim Metalurgiem Skopje prowadzimy 12:8 i biorąc pod uwagę 2-bramkową zaliczkę z pierwszego meczu w stolicy Macedonii sytuacja mistrzów Polski jest coraz bardziej komfortowa. Najwięcej, bo pięc bramek dla naszej drużyny zdobył Michał Jurecki.
Od historycznego sukcesu i wkroczenia do "handballowego raju" w Kolonii dzielą naszą "siódemkę" już tylko dwa kwadranse!
 

Znowu Lewandowski!?

Niecodzienny wyczyn Roberta Lewandowskiego w środowym półfinale Ligi Mistrzów sprawił, że nasz napastnik stał się jednym z dominatorów nie tylko na zielonej murawie, ale także w sieci. Pomysłowość kibiców sięga zenitu. Oto jeden z najnowszych dowcipów o "Lewym", który ostatnio podbija internet:

Nad ranem żona budzi trenera Realu, Jose Mourinho:
- Kochanie wstawaj! Już piąta!
- Co?? Znowu Lewandowski??

Kiel i Barcelona czekają

To już dziś! Najważniejszy mecz w historii kieleckiej piłki ręcznej. "Siódemkę" Vive Targi Kielce dzieli tylko 60 minut od handballowgo raju, czyli Final Four Ligi Mistrzów. Mamy wprawdzie 2-bramkową zaliczkę z pierwszego spotkania ze Skopje, ale celem na dzisiejsze popołudnie musi być czwarte już w tym sezonie zwycięstwo nad madedońskim Metalurgiem. Takiej szansy po prostu nie można zaprzepaścić...
A w Final Four na drużynę trenera Bogdana Wenty czekają już tuzy europejskiego szczypiorniaka THW Kiel oraz Barcelona.