piątek, 8 sierpnia 2014

Tylko piłkarzy żal...

Jakby nie oceniać decyzji UEFA o wyrzuceniu Legii z Ligi Mistrzów, jednego nie można jej zarzucić. Jest zgodna z regulaminem rozgrywek Champions League. Skoro zgodnie z nim za występ na boisku nieuprawnionego zawodnika przeciwnej drużynie należy się walkower, to czemu akurat mistrzowie Polski mieliby zostać potraktowani inaczej i ukarani przykładowo karą grzywny, jak ku mojemu zdziwieniu sugerowały niektóre i to nawet poważne, opiniotwórcze media.  Albo czemu Celtic miałby nie skorzystać z furtki, którą sami uchylili mu nieudolni działacze Legii.



Przykre, że przytrafiło się to właśnie mistrzowi Polski, bo znów (który to już raz) skompromitowaliśmy się w oczach całej piłkarskiej Europy. Jak widać, by znaleźć się w elitarnej Lidze Mistrzów nie wystarczy mieć drużynę dobrze grającą w piłkę. Potrzebni są także profesjonalni działacze na europejskim poziomie. A takich Legia jak widać jeszcze się nie dorobiła...
I tylko piłkarzy żal, bo oni zrobili co do nich należało... 

PS. Celtic, który w miejsce Legii, kuchennymi drzwiami wszedł do IV rundy kwalifikacji wylosował Maribor i wcale nie jest bez szans na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. 

XXX

Odwołanie Legii zostało odrzucone  przez UEFA i nie mogło być inaczej, bo w przeciwnym razie kartki "rozdawane" piłkarzom na boisku i zawieszenia graczy w ich konsekwencji kompletnie straciłyby sens. Zaczęły by się licytacje ile minut zawieszony piłkarz może występować na boisku (i przy jakim wyniku), by nie było walkowera, a jedynie kara finansowa. Dopiero wtedy narobiłby się prawdziwy, nikomu niepotrzebny bałagan. Zamiast psioczyć na przepisy UEFA i próbować je zmieniać nie wiadomo po co, czas pożegnać nieudolnych działaczy Legii, by już więcej nie odebrali piłkarzom awansu wywalczonego na boisku. Innej drogi po prostu nie ma...