środa, 26 czerwca 2013

Z Werderu do... Korony!

Jak ujawnił "Fakt" działacze kieleckiej Korony są bliscy wypożyczenia napastnika z... Werderu Brema. Mowa o młodzieżowym reprezentancie Polski Martinie Kobylańskim, który jednak dotychczas występował jedynie w czwartoligowych rezerwach tego renomowanego klubu i nie doczekał sie debiutu na boiskach Bundesligi.


 Tym razem prawdopodobieństwo tego newsa wydaje się być bardzo duże, bo przecież Martin to syn... dyrektora sportowego złocisto-krwistych, Andrzeja Kobylańskiego, a przecież nepotyzm, to w dzisiejszych czasach coraz powszechniejsze zjawisko...

Nowe wcielenie Radwańskiej

Jak poinformowała ESPN Agnieszka Radwańska będzie jednym z 21 sportowców, którzy rozbiorą się dla potrzeb jej magazynu "Body Issue". Amerykańska stacja 12 lipca po raz piąty wypuści wydawnictwo z nagimi gwiazdami różnych dyscyplin, którzy na ich łamach mają zaprezentować piękno ciała.

                                       Fot. Wikipedia
Czyżby lukratywne zarobki na korcie nie wystarczały już naszej najlepszej tenisistce?

Syndrom... "Kiełbasy"

Chyba niewielu jest w Polsce sympatyków piłki nożnej, których nie drąży dylemat Roberta Lewandowskiego. Narodowa dyskusja trwa już od dłuższego czasu. Konkretnie chodzi o rozwiązanie zagadki (nie)skuteczności najlepszego polskiego napastnika, który w barwach Borussii Dortmund strzela gole na zawołanie, natomiast kompletnie nie potrafi tego czynić, gdy ubierze biało-czerwony trykot reprezentacji Polski. Ileż to już różnych, mniej lub bardziej spiskowych, teorii pojawiało się w tej kwestii. Dla mnie powód dwu odmiennych obliczy popularnego "Lewego" jest banalnie prosty - taki strzelec, jakich ma asystentów.
 Może porównanie nie będzie zbyt szczęśliwe, ale za to niezwykle wymowne. Podobne problemy jak dziś Robert Lewandowski miał przed kilku laty Grzegorz Piechna. Popularny "Kiełbasa" mając u boku znakomicie mu dorzucających piłki Arkadiusza Bilskiego, Roberta Bednarka czy Marcina Kaczmarka w efektownym stylu sięgnął po "koronę" króla strzelców polskiej ekstraklasy i wkrótce potem udanie zadebiutował w reprezentacji Polski. A co się stało gdy opuścił Koronę i zabrakło "Bila", "Bednara" i "Kaki" wszyscy kibice dobrze wiedzą.

Grzegorz Piechna w reprezentacyjnym debiucie z Estonią w Ostrowcu też strzelił gola
 Problem nieskuteczności "Lewego" nie tkwi według mnie w nim samym, lecz w stylu gry naszej reprezentacji, który, by zaczął przynosić efekty, musi zostać bezwzględnie podporządkowany jednemu z najlepszych futbolowych snajperów świata, jakim bezsprzecznie jest "Lewy". Niestety Fornalik, jak i wcześniej Smuda nie potrafią go wypracować...

Kielecka gwiazda Alzacji

Nie chciany w Vive, wychowanek klub, Paweł Podsiadło znakomicie radzi sobie na parkietach francuskiej ekstraklasy. Szczypiornista rodem z Kielc jest jedną z kluczowych postaci "siódemki" Selestat Alsace Handball, a ostatnio przyznano mu trzecie miejsce w 27 edycji lokalnego plebiscytu na najlepszych piłkarzy ręcznych Alzacji o nagrodę Jean-Andre. Warto dodać, że równocześnie z dorobkiem 135 goli Paweł znalazł się na wysokim - szóstym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych snajperów francuskiej ekstraklasy.

                                    Fot. Wikipedia
 W tej sytuacji trudno się dziwić, że Paweł Podsiadło znalazł uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji Polski Michaele Bieglera i ma duże szanse by zadomowić się w niej na dłużej - co najmniej do polskiego "Euro 2016"