poniedziałek, 1 czerwca 2015

Odszedł Marian Budziosz

Tak radosny dla kieleckiej piłki ręcznej weekend, okraszony sukcesami szczypiornistów Vive Tauronu oraz dziewcząt z Korony Handball zmąciła sobotnia jakże smutna wiadomość o tym, że nie ma już wśród nas MARIANA BUDZIOSZA - człowieka instytucji świętokrzyskiego sportu. To on przecież kładł podwaliny pod późniejsze sukcesy żeńskiej piłki ręcznej w naszym regionie, między innymi powołując do życia drużyny Łysicy Nowa Słupia a następnie Świtu Wolica. Jego podopieczne wielokrotnie stawały na podium mistrzostw Polski, województwa, czy też mistrzostw Zrzeszenia LZS, które było szczególnie mu bliskie. Nie sposób wymienić wszystkie jego osiągnięcia jako trenera oraz wychowawcy setek zawodniczek wśród których zaszczepił pasję gry w piłkę ręczną. Także i ja przez wiele lat miałem przyjemność współpracować z panem Marianem opisując na łamach "Słowa Ludu" sukcesy jego podopiecznych. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci...

 Uroczystości pogrzebowe MARIANA BUDZIOSZA odbędą się w środę, 3 czerwca o godzinie godz. 15 w kościele i na cmentarzu w Wolicy.

Najlepsza "siódemka" Europy na tronie


W Kolonii mistrzowie Polski przegrali z nie byle kim. Pogromcy Vive
Tauronu w strumieniach szampana po zwycięskim finale z Veszprem