środa, 8 stycznia 2014

Trzej królowie Vive

Gdy w poniedziałek prezes Vive Targów Kielce Bertus Servaas przed kielecką Katedrą wcielał się w rolę jednego z trzech króli zapewne nikt z kibiców piłki ręcznej nie sądził jaką tajemnicę skrywa w sobie Holender. Dziś już wszystko jasne. W Kielcach powiało Wschodem i od dziś mistrzowie Polski mają nowego rosyjskiego trenera. Tałant Muszanbietowicz Dujszebajew bo o nim mowa pochodzi z Kirgistanu, w przeszłości z powodzeniem występował w reprezentacji ZSRR, Wspolnoty Niepodległych Państw i Hiszpanii, już po zakończeniu kariery jako trener zbierał doświadczenia na parkietach ligi hiszpańskiej (ostatnio Atletico Madryt). Bogdan Wenta, za zasługi dla kieleckiej piłki ręcznej, zostaje w klubie, w nowej roli menedżera i dopiero czas pokaże jakie będą zależności pomiędzy nim na nowym szkoleniowcem i co to faktycznie dla zespołu oznacza. A przecież nad wspomnianym duetem będzie "trzeci król" Vive Bertus Servaas.



Dla mnie roszada Servaasa, choć niewątpliwie zaskakująca, może okazać się strzałem w dziesiątkę. Miniona runda potwierdziła już wyraźne "zmęczenie materiału" na linii drużyna - Bogdan Wenta, które miało prawo wystąpić po ponad 5 latach wspólnej pracy.  Efektem były nieoczekiwane wpadki w Lidze Mistrzów. Wiadomo, że misja każdego trenera kiedyś musi się kiedyś zakończyć. Może to jest właśnie ten najwłaściwszy moment ku temu, a efekt "nowej miotły" powinien odświeżyć drużynę, która przecież w piłkę ręczną grać potrafi, o czym najlepiej przekonał ubiegłoroczny Final Four w Kolonii.
Czy jednak nie za dużo będzie tych króli Vive i czy nie będą sobie wzajemnie przeszkadzać? Czas pokaże...