piątek, 19 kwietnia 2013

Już są spokojni

Przypadkowy gol Piotra Malarczyka nie tylko dał Koronie trzy punkty i zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze, ale także osiągnięcie magicznej bariery 30 punktów, praktycznie gwarantującej spokojnie ligowy byt. Bardzo długo w tym meczu nie zanosiło się na wygraną złocisto-krwistych, którzy wprawdzie walczyli, ale z pomysłem na grę, a zwłaszcza z dokładnością oraz wykańczaniem akcji było wręcz fatalnie. Być może w uporządkowaniu gry pomógłby coś Aleksandar Vuković, jednak od kilku dni nie jest on już graczem Korony, a dziś uroczyście pożegnano Serba, który w złocisto-krwistych barwach rozegrał 80 spotkań. Aż 75(!) minut trzeba było czekać na jakikolwiek celny strzał w tym meczu, a praktycznie dopiero sama końcówka meczu przyniosła kilka soczystych strzałów i nieco emocji. Mimo to, skończyło się na skromnym i szczęśliwym 1:0.
Podobno zwycięzców sądzić się nie powinno, ale i tym razem wynik jest znacznie korzystniejszy dla piłkarzy Korony, niż gra zaprezentowana przez nich dziś wieczorem.

2 komentarze:

  1. Górnik podejrzanie przegrywa kolejne mecze... Chyba przestane mu kibicować. /Kaz/- były kibic Korony

    OdpowiedzUsuń
  2. Mecz słabiutki, kopanina aż strach i fart Korony LS

    OdpowiedzUsuń