Dziś w nocy oczy wszystkich kibiców koszykówki były zwrócone na Houston, gdzie rozbłysły wielkie gwiazdy ligi NBA. Rzeczywiście była to koszykówka, którą chce się oglądać. Drużyna Zachodu pokonała Wschód 143:138.Była to 26 i trzecia z rzędu wygrana Zachodu. Wschód ma w dorobku 36 zwycięstw. W głównej roli wystąpił rozgrywający Los Angeles Clippers, Chris Paul,
który zapisał na swoim koncie 20 punktów, 15 asyst i 4 przechwyty, dzięki czemu uznany został najbardziej wartościowym graczem (MVP) meczu rozegranym w Toyota Center. Najskuteczniejszym koszykarzem na parkiecie był jednak inny gracz Zachodu Kevin Durant z Oklahoma City Tunder - zdobywca 30 punktów. Bezsprzecznym liderem Wschodu był Carmelo Anthony z New York Knicks, który zdobył 26 punktów oraz zebrał 12 piłek.Co jeszcze zapamiętam z tego meczu? Na pewno bloki Kobe Bryanta na LeBronie Jamesie, którego gwiazda tej nocy specjalnie nie błyszczała.
Oto jak Kobe upokorzył LBJ:
http://www.youtube.com/watch?v=RNl4mEDRvdk&feature=player_embedded
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz