piątek, 8 marca 2013

"Ozłocili" Ziółkowskiego

Zostać mistrzem świata w wieku 37 lat to nie lada wyczyn. Sztuka ta udała się naszemu młociarzowi Szymonowi Ziółkowskiemu. I to bez potrzeby wykonania choćby jednego rzutu. Wszystko za sprawą decyzji Międzynarodowej Federacji Lekkiej Atletyki (IAAF), która po powtórnym zbadaniu próbek pobranych od lekkoatletów podczas mistrzostw świata w Helsinkach w... 2005 roku, u sześciorga z nich stwierdziła doping. Są w tym gronie dwaj białoruscy młociarze - Iwan Cichan i Wadzim Dziewiatouski, którzy wówczas w konkursie o MŚ, wyprzedzili sięgającego po brąz, naszego Szymona Ziółkowskiego. Teraz Białorusini zapewne stracą swoje medale, a to oznacza "ozłocenie" Polaka, dla którego będzie to drugi tytuł mistrza świata w karierze.
A swoją drogą to chyba rekord, by badania antydopingowe z zawodów rangi mistrzostw  świata, weryfikować przez blisko 8 lat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz