wtorek, 30 kwietnia 2013

Pożegnaliśmy trenera

Dziś w Kielcach pożegnaliśmy przedwcześnie zmarłego Włodka Gruszko. Jego postaci nie trzeba zbytnio przypominać zwłaszcza sympatykom świętokrzyskiego sportu, a zwłaszcza judo. Były szkoleniowiec Lechii, Błękitnych, a następnie Żaka wychował sporą grupę judoczek i judoków, którzy rozsławiali kielecki sport na tatami w kraju i za granicą, stawali na podium najbardziej prestiżowych imprez judo.Przez ostatnie lata był dyrektorem Miejskiego Szkolnego Ośrodka Sportowego przy. ul. Prostej, a zarazem prezesem kieleckiego Żaka.


Choć dość dawno z Włodkiem się nie widzieliśmy, to jednak długie lata wcześniejszej współpracy, gdy jeszcze pracowałem etatowo w Dziale Sportowym "Słowa Ludu", sprawiły, że wieść o jego śmierci przyjąłem z ogromnym smutkiem. Od razu powróciły wspomnienia z jakże licznych naszych spotkań, rozmów, oczywiście głównie związanych z tak bliskim jego sercu judo, sukcesami i porażkami jego podopiecznych, które mogłem opisywać przez ponad 20 lat na łamach prasy.
Niestety Włodka nie ma już wśród nas. Odszedł stanowczo za wcześnie, bo w wieku 55 lat. Pamięć pozostanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz