Po horrorze w drugiej połowie wygrywamy w Orlen Arenie z Wisłą 27:24 i w play-off 3:0! Obroniliśmy mistrza Polski! Kielce stolicą polskiego męskiego szczypiorniaka po raz dziesiąty!!!!
W drugiej połowie meczu emocji było znacznie więcej niż przed przerwą. Głównie za sprawą wybornej grze w bramce Marcina Wicharego nafciarze w 46 minucie odrobili stratę i doprowadzili do remisu 23:23. Na więcej nie było ich jednak już stać. Lost spotkania rozstrzygnęły się jednak dopiero w 57 minucie, kiedy to odskoczyliśmy na 25:23 i po końcowej syrenie w Orlen Arenie mógł polać się szampan na cześć nowego - starego mistrza Polski.
Będzie feta !!! Gratulacje !!!/Kaz/
OdpowiedzUsuńMistrzostwa zdobywane w Płocku smakują zupełnie inaczej, o czym miałem się okazje przekonać. Nie ma jak wygrać u odwiecznego rywala
OdpowiedzUsuń