Doskonale znany kieleckim kibicom, były trener Kolportera Korony, Ryszard Wieczorek powoli wychodzi z futbolowych "opłotków". Prowadzony przez niego zespół Energetyka ROW Rybnik właśnie wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy i wkrótce grać będzie o pierwszoligowe punkty.
Starsi kibice pewnie pamiętają ROW z występów na boiskach ekstraklasy. Teraz jego spadkobierca, wraca do pierwszej ligi po... 30 letniej przerwie.
Wreszcie się udało. Pan Wieczorek zaliczył w poprzednich latach parę spadków z ligi. Teraz nareszcie poszedł do góry. Wypada krzyknąć Jeszcze jeden , jeszcze jeden i może będzie Extra... /Kaz/
OdpowiedzUsuńROW rzeczywiście miał kiedyś niezłą drużynę. W połowie lat 70-tych był nawet kroczek od europejskich pucharów, kiedy w finale Pucharu Polski druga drużyna z Rybnika grała bodaj ze Stalą Rzeszów i dopiero w karnych uległa
OdpowiedzUsuń