"Duma Katalonii" odzyskała twarz. Jeszcze przed przerwą rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona odrobiła straty sprzed trzech tygodni z San Siro, a oba gole strzelił oczywiście Leo Messi. W 55 minucie David Villa podwyższył na 3:0 i to Milan musiał się martwić co dalej. A "Barca" grała swoje ani myśląc bronić korzystnego dla niej wyniku i w doliczonym czasie gry Jordi Alba "dobił" rywala, ustalając wynik meczu na 4:0!
Co klasa - to klasa "Barca" awansowała i to w jakim stylu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz