środa, 27 lutego 2013

Pucharowe męki faworytów

Pierwszoligowi piłkarze nie czują respektu przed czołowymi zespołami T-Mobile Ekstraklasy. Wczoraj w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz niebywale męczyła się Legia, dopiero w samej końcówce strzelając dwa gole i zwyciężając 4;1, a dziś jeszcze gorszą "futbolową golgotę" przechodził Śląsk. Mistrzowie Polski dwukrotnie musieli gonić wynik meczu z Flotą Świnoujście, a dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry uratowali twarz, zapewniając sobie wymęczoną wygraną 3:2.Nawet czerwona kartka dla Rafała Gikiewicza już w 3 minucie spotkania nie może być usprawiedliwieniem dla wrocławian, bowiem po przerwie siły obu rywali się wyrównały. Niby finał wieńczy dzieło, więc nic się nie stało, ale nie wypada, by drużyny tej klasy co Legia czy Śląsk aż tak dawały się "wodzić za nos" znacznie niżej notowanym rywali.
Panowie, szanujmy się! Szanujmy kibiców!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz